niedziela, 24 maja 2015

Majowa Noc Nadodrza we Wrocławiu - reportaż z wydarzenia


Dziś zapowiadana relacja z majowej Nocy Nadodrza we Wrocławiu, która miała miejsce w ostatni weekend, a dokładnie w sobotę 16 maja.

Było niesamowicie, odwiedziliśmy kilka rzemieślniczych zakładów, poznaliśmy i porozmawialiśmy z kilkoma świetnymi specjalistami w swoim fachu! Spróbujemy Wam w skrócie pokazać co zobaczyliśmy we Wrocławiu.

Jeśli nie mieliście okazji jeszcze wziąć udziału w tym wspaniałym wydarzeniu, koniecznie zróbcie to w przyszłym roku! Polecamy!

Plakat Nocy Nadodrza - autor/własność: łokietka5 - Infopunkt Nadodrze

Mapa Nocy Nadodrza - autor/własność: łokietka5 - Infopunkt Nadodrze

Punkt 12 - Ramy Domański - ul. Chrobrego 28:

Ramy Domański to pracownia ramiarska i pozłotnicza, która wykonuje szereg zleceń związanych z technikami pozłotniczymi, przy pomocy antycznych metod i technik. Najczęściej wykonuje stylowe repliki ram zabytkowych, ponadto prowadzi rekonstrukcję antycznych ram, rzeźb, mebli złoconych, ołtarzy, ambon czy prospektów organowych w kościołach. Wykonuje też złocenia we wnętrzach mieszkań i rezydencjach, ale również na wykuwanych, blaszanych i odlewanych w metalu ornamentach budowlanych, czy na gipsowych fasadach budowli i kamiennych nagrobkach oraz wiele wiele więcej... Wachlarz usług pozłotniczych jest zaskakujący!


Aktualne zlecenia od klientów pracowni - pozłacanie elementu popiersia i renowacja ramy.


Jedno z ciekawszych zleceń - pozłacanie antycznego fortepianu.


Wnętrze pracowni - Ramy Domański.


Punkt 13 - Zakład Ramiarski - Jan i Lidia Cichutowie - ul. św. Wincentego 31:

Pracownia ramiarska prowadzona przez Jana i Lidię Cichutów, którzy potrafią dobrać ramę do każdego obrazu. W takcie naszej wizyty, klientka omawiała wraz z Panem Janem oprawę szkicu Ludwika Klimka, znanego skoczowskiego malarza, który swoje prace tworzył nawet pod kierunkiem samego Picassa. Takie rarytas są tu oprawiane!

Ramy, ramy, ramy....                                             Właściciel pracowni z pracą Ludwika Klimka czekającą na jego oprawę.

Ramy, ramki aż po sam sufit.


I takie obrazki się zdarzają.


Punkt 20 - Zakład Tapicerski Anatol - ul. Jagiellończyka 7:

Dobry tapicer to artysta, krawiec, plastyk, stolarz, spawacz i matematyk w jednym. Taki chirurg od mebli - mówi przesympatyczny właściciel Pracowni Tapicerskiej Anatol, który jak do tej pory nie doczekał się żadnej reklamacji za źle wykonaną robotę tapicerską. Pan Anatol potrafi odnowić mebel w starym, tradycyjnym stylu oraz według oryginalnych technik. Dzieło, z którego jest szczególnie dumny to pozłacany fotel z początków XIX wieku, który trafił do niego w opłakanym stanie. Właścicielka - starsza pani, która odbierała odnowiony mebel była zachwycona. Jej marzeniem było usiąść na nim jeszcze raz przed śmiercią.


Pracownia Tapicerska Anatol i właściciel - Anatol Korolczuk.


Naprawdę bogaty wybór materiałów i tkanin tapicerskich.


Narzędzia pracy tapicera.
Stół przygotowany do wymiany słomy w siedziskach, według oryginalnej konstrukcji.




Ręce mistrza przy pracy.


Punkt 21 - Róża Rozpruwacz - ul. Jagiellończyka 2:

Róża Rozpruwacz to pierwsza we Wrocławiu kawiarnia krawiecka, gdzie oprócz dobrej kawy, można również nauczyć się szyć. Właścicielka Róża Matyja, jest przemiłą, ciepłą i cierpliwą osobą... Szczerze opowiada o swojej działalności Szycie to moje hobby, kiedyś pracowałam w kawiarni jako baristka. Pomysł na takie miejsce podpatrzyłam na blogu dziewczyny mieszkającej w Paryżu, która w swojej kawiarni organizowała kursy z szycia. Skoro w jednym miejscu mogłam połączyć dwie moje pasje, szycie i parzenie kawy, to uznałam, że to świetna okazja.
Koniecznie zajrzyjcie do tego miejsca, pozytywna aura emanuje zaraz po przekroczeniu progu!

Właścicielka Róża przy maszynie w swojej pracownio-kawiarni.


W tym przybytku dobrej kawy również nie brakuje!

Ciekawe tematycznie udekorowane wnętrze pracowni.


Punkt 24 - Lody Roma - ul. Rydygiera 5:

Niezaprzeczalnie jedyna w swoim rodzaju lodziarnia we Wrocławiu, a może i w Polsce. Lodziarnia Roma została założona w 1946 roku i od tamtej pory wytwarza lody tradycyjnymi metodami. Produkuje się tu lody w ponad stu różnych smakach, a na co dzień można spróbować około 20 rodzajów. Właściciel często eksperymentuje ze smakami i nieraz można trafić na lody piwne czy warzywne. Lody niezmiennie podawane są tu przez kupienie żetonu w kasie w odpowiednim kolorze, w ten sposób przy ladzie ekspedientka od razu wie ile życzymy sobie gałek, następnie wybór smaków zależy już tylko od nas. Naszymi ulubionymi smakami są takie jak: czarny sezam, figa z makiem, zwykły baton, karotkowe czy sernik wiedeński. Tym razem w trakcie Nocy Nadodrza spróbowaliśmy nowego smaku imbirowy pudding! Mniam.

PS. Jakby ktoś był zainteresowany, to na szybie lodziarni wisi ogłoszenie o możliwości zatrudnienia 2 osób! Tel. 696-629-868 lub kontakt@lodyroma.pl

Kolejka długa jak zawsze, ale warto czekać.


Właściciel lodziarni wydaje nieśmiertelne żetony na gałki lodów.


Tym razem wybór padł na lody jogurtowe i nowość - imbirowy pudding.


Lodowe iluminacje.


Punkt 37 - Zakład Modena - ul. Jagiellończyka 37/1a:

I na koniec nasze ulubione, magiczne miejsce na Nadodrzu. Ten zakład jest ukryty w głębi bramy przy ul. Jagiellończyka. Niewtajemniczonym ciężko będzie dotrzeć do drukarskiej skarbnicy, więc tutaj podpowiedź - wejdźcie w bramę nr 37, pracownia mieści się na parterze po lewej stronie klatki pod nr 1A. Wytwórnia Pieczątek Modena, prowadzona przez Pana Wojciecha Podgajnego, istnieje już od trzydziestu lat, a zajmuje się produkcją pieczątek gumowych, składanych ręcznie tradycyjną metodą wizytówek, drobnych druczków (akcydensy), zaproszeń i reklam. Nasze nowe wizytówki oraz pieczątka zostały właśnie zamówione u Pana Wojciecha. Ale o tym w oddzielnym poście...


Wejdźcie w bramę nr 37, pracownia w środku klatki po lewej stronie - pod numerem 1A.


Magiczne i tajemnicze wnętrza drukarni Modena.


Prezentacja technik tworzenia.
Prezentacja technologii drukarskiej część druga.



Drukarnia w całej krasie.


Pan Wojciech uruchamia prasę drukarską!

Magia zaczyna działać!


Miliony czcionek...i jeszcze więcej.
Już nieużywana czcionka poniemiecka.

Ta pracownia....


Punkt 28 - Infopunkt Nadodrze - Łokietka 5:

A za całym tym wydarzeniem stoi wrocławski Infopunkt Nadodrze - łokietka5.


Dziękujemy za tak wspaniałą organizację całego wydarzenia i pomysł! Uszanowanko!

piątek, 15 maja 2015

Nowe produkty PMR - Wiosenne szarości

    
     Na ten wiosenny weekend prezentujemy wam zamszową kosmetyczko-kopertówkę w odcieniach szarości - nazewnictwo oraz zastosowanie według uznania.




piątek, 1 maja 2015

Poznaj nowoczesnego rzemieślnika - Neonlove

Długo-weekendowe cześć!

W kalendarzu już maj, za oknami niestety nieco więcej deszczu niż byśmy chcieli. W ramach umilenia Wam majowo-deszczowego relaksu zachęcamy do lektury naszego wywiadu z Paniami z Neonlove. Ich projekty cieszą każdego miłośnika neonów i dają nadzieję na to, że realizacje neonowe nie znikną z naszych miast, a ich jedynym miejscem nie będą tylko muzea lub prywatne kolekcje. Choć same nie zaliczają się do grona rzemieślników, ich pasja oraz zaangażowanie we wskrzeszenie polskich, neonowych tradycji drugiej połowy XX w. powoduje, że z przyjemnością witamy je na naszym blogu.

Przykładowa realizacja
autor: Neonlove