czwartek, 31 lipca 2014

Poznaj tradycyjnego rzemieślnika - Wolna Ceramika

Dzień dobry,

Dzisiaj zapraszamy do lektury krótkiego wywiadu z Panią Justyną Wolny, prowadzącą pracownię ceramiczną w Byczynie na Opolszczyźnie - Wolna Ceramika.

Pani Justyna w trakcie warsztatów. Źródło/Autor: Wolna Ceramika


Polska Mapa Rzemieślników: Skąd Pani pochodzi? I gdzie teraz mieszka? Gdzie znajduje się pracownia?
Justyna Wolna: Pochodzę z Krapkowic, ale aktualnie mieszkam w Byczynie tam też znajduje się pracownia.

Warsztat/pracownia w Byczynie. Źródło/Autor: Wolna Ceramika


PMR: Co robi Pani poza swoją pracą nad marką Wolna Ceramika (hobby, pasje)?
JW: Prowadzenie pracowni traktuje jako realizację marzeń i własnych ambicji. Wyjątkowo interesuję się wykonywaniem replik naczyń średniowiecznych, stało się to moją kolejną pasją. Zadziwiające jak zupełnie innymi naczyniami posługiwali się przed wiekami ludzie.

Produkt Wolnej Ceramiki. Źródło/Autor: Wolna Ceramika
PMR: Jakie jest Pani wykształcenie, przygotowanie do zawodu, odbyte kursy i szkolenia?
JW: Ukończyłam Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na Wydziale Ceramiki i Szkła. Z materią jaką jest glina zetknęłam się jednak znacznie szybciej. W wieku 15 lat trafiłam do Liceum Plastycznego w Opolu, gdzie przydzielono nam specjalizacje. Trafiłam do grupy ceramicznej i po krótkim czasie wiedziałam, że nie był to przypadek, bo czułam się tam jak ryba w wodzie.    

PMR: Co zmotywowało Panią do rozpoczęcia działalności w tej gałęzi rzemieślnictwa?  Co było inspiracją?
JW: Inspiracją w tej branży byli dla mnie artyści, których miałam przyjemność poznać na studiach. Podziwiałam ich pewność siebie wynikającą z satysfakcji z wykonywanej pracy.

PMR: Czy sama wykonuje Pani  wszystkie prace? Czy ktoś pomaga? W jaki sposób?
JW: Wszystkie produkty, które wychodzą z pracowni nadzorowane są przeze mnie, wymyślam lub wybieram kształty oraz dobieram do nich kolorystykę. Zainteresowanie pracami jest coraz większe z tego powodu potrzebuję pomocy w postaci drugiej pary rąk. W ostatnim czasie muszę sprostać nowym wyzwaniom jakimi są bycie pracodawcą i nauczycielem.

Produkt Wolnej Ceramiki. Źródło/Autor: Wolna Ceramika

PMR: Jak wygląda praca nad Pani produktami  i jakich technik Pani używa?
JW: Prace wykonywane są w wielu technikach. Podstawową, umożliwiającą powielanie prac jest wylewanie z form, drugą równie ważną jest toczenia na kole garncarskim, a trzecią najbardziej unikatową jest wylepianie z ręki. Powstają także prace, które wymagają ode mnie łączenia technik oraz wymyślanie nowych sposobów wykonania.

Produkt Wolnej Ceramiki. Źródło/Autor: Wolna Ceramika

PMR: Jak opisałaby Pani krótko swoje produkty?
JW: Powstałe prace z pracowni Wolna Ceramika są niepowtarzalne, unikatowe, z częścią mojej duszy.

PMR: Jaki jest Pani ulubiony produkt z marki i dlaczego?
JW: Moimi ulubionymi pracami są  postaci, przykładem może być "Kobieta lampa".

PMR: Co najbardziej lubi Pani wykonywać podczas swojej pracy?
JW: Najbardziej zajmujące są dla mnie prace wielkogabarytowe, nie tylko przez to, że wymagają ode mnie dużego zaangażowania czasu i pracy, ale dlatego, że dają mi najwięcej satysfakcji, jak widzę błysk w oczach ludzi, którzy widzą rezultaty mojej pracy.

Produkt Wolnej Ceramiki. Źródło/Autor: Wolna Ceramika
PMR: Czy trudno jest wejść na polski rynek z młodą pracownią rzemieślniczą?
JW: Nie jest łatwo wejść na rynek, ponieważ oprócz przewidywania potrzeb klientów trzeba mieć na uwadze modne trendy i ze wszystkim być na bieżąco.

PMR: Co Pani zdaniem stanowi największy problem w prowadzeniu firmy takiej jak Wolna Ceramika?
JW: Największym problemem w prowadzeniu firmy jest ciągły brak czasu na projektowanie, próby.

PMR: W jakim kierunku chciałaby Pani rozwinąć swoją markę? Jakie plany na przyszłość?

JW: W przyszłości chciałabym, żeby moja pracownia była otwarta dla wszystkich, by można było zobaczyć jak pracujemy, by była możliwość prowadzenia warsztatów ceramicznych zaraz przy pracowni.

Pupil pracowni - Sara. Źródło/Autor: Wolna Ceramika

Zapraszamy do odwiedzenia pracowni Pani Justyny:

Wolna Ceramika
ul. Herbiniusa 2, 
46-220 Byczyna

Jak i do lektury fotobloga oraz do wzięcia udziału w warsztatach:

1 komentarz: