środa, 15 października 2014

Wieści kaletnicze - pierwszy kontakt z maszyną do szycia


Cześć i czołem!

Kolejne wieści z frontu kaletniczego...

Nauka nabiera prędkości!

Opanowaliśmy już obsługę maszyny do szycia, proste ściegi, szycie na półstopki, zakańczanie rygielkiem...a nawet wszywanie zamka i bizy!

Jesteśmy dumni z naszych osiągnięć i to w tak krótkim czasie.

Już po drugich zajęciach...szyjemy poważny kaletniczy wyrób - najprawdziwszą kosmetyczkę!

Za tydzień pokażemy jaki jest efekt końcowy naszej pracy...

Oprócz zajęć praktycznych zdobywamy sporo wiedzy teoretycznej na temat samej skóry, garbowania, jak i jej obróbki.Wszystkie procesy jakimi jest poddawana, aby uzyskać znany nam widok skórzanego lica...






Narzędzia pracy to nie tylko maszyny do szycia...

Odkrywamy świat kaletniczych przyrządów, poznajemy różnice pomiędzy klejami szewskimi a kaletniczymi...







Uczymy się także jak rozpoznawać rodzaje skór, poznajemy gatunki, grubości i zastosowania.


Czy wiedzieliście, że obok standardowych skór bydlęcych czy kozich, można znaleźć także skóry z łososia, płaszczki, rekina czy pozyskaną z żołądka bawoła?

Nasza przygoda z kaletnictwem wciąż trwa, bedziemy was informować na bierząco jak idą postępy!

Skórzanych snów! Dobranoc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz